Małgorzata Warda jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Mieszka w Gdyni. Jako pisarka zadebiutowała w 2005 roku książką „Dłonie”.
Książki Małgorzaty Wardy w naszych zbiorach:

Czarodziejka. Prószyński i S-ka, 2006
„W tajemniczych okolicznościach umiera artysta; zdarzenie to samo w sobie dramatyczne, lecz też i zwyczajne. Ale ta śmierć rozpoczyna ciąg niesamowitych zdarzeń, w które uwikłane zostają trzy kobiety.
„Czarodziejka” to opowieść elektryzująca: pełna zaskakujących zwrotów akcji, miejscami wręcz przerażająca, a momentami pełna romantycznego uroku. Nastrojowe momenty, wielka namiętność, magia i pasja twórcza bohaterów oraz kluczowa Tajemnica składają się na niepowtarzalny styl powieści, pobudzającej naszą wyobraźnię i wciągającej od pierwszej strony.”

Dziewczynka, która widziała zbyt wiele. Prószyński i S-ka, 2012
„Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękny, wypełniony sztuką i antycznymi meblami, staje się miejscem przemocy i dramatycznej walki. Kto ochroni rodzeństwo, gdy wszystkie granice zostaną przekroczone? Czy dziecięca wyobraźnia Ani pozwoli jej zapomnieć o wydarzeniach w zamkniętym pokoju? Czy Aaronowi uda się ochronić swoją siostrę?”

Jak oddech. Prószyński i S-ka, 2013
„Jasmin i Staszek obiecali sobie jeszcze w dzieciństwie, że kiedyś się pobiorą. Jako nastolatki zostali parą, a po ukończeniu szkoły średniej postanowili razem zamieszkać. Kilka dni później Staszek znika…
Opowieść o miłości i przyjaźni, która zmienia się w mroczną historię, gdzie wobec bezradności zostają tylko uczucia. Wszyscy szukają Staszka na swój własny sposób. Policja porusza się podrzuconym jej tropem: wstrząsającą fotografią chłopaka. Rodzina Staszka szuka odpowiedzi w przeszłości i zdarzeniach mogących mieć wpływ na zniknięcie. Natomiast Jasmin dociera o wiele dalej niż do rozwikłania tajemnicy. Otwiera się przed nią świat, w którym wszystko jest możliwe, gdzie czas można dowolnie naginać, a miłość nie ma końca.”

Nie ma powodu, by płakać. Prószyński i S-ka, 2008
„Najnowsza powieść autorki Ominąć Paryż opowiada o dwóch szalonych tygodniach kończących zimowy semestr na warszawskiej ASP. Maja – wrażliwa i spontaniczna, ale nieco zagubiona w życiu i własnych uczuciach studentka wydziału rzeźby, przenosi się do stolicy na jeden semestr, by stać się częścią współczesnej artystycznej bohemy. Jej historia toczy się „w rytmie życia”, w rytmie oddechów i uderzeń serca głównych postaci. Młodzi ludzie przesiąkają nastrojami i klimatem Warszawy, zachłystują się nią i… tworzą. Miasto widziane z ich perspektywy to towarzyskie Eldorado, nieustanny clubbing, wernisaże, zostawiające jednak czas na refleksję nad miejskimi pejzażami i współczesną sztuką.”

Ominąć Paryż. Prószyński i S-ka, 2006
„Ominąć Paryż” to przede wszystkim piękna opowieść o przyjaźni, która przetrwała od dzieciństwa do dorosłości. To również frapująca opowieść o miłości i poszukiwaniu szczęścia. Składają się na nią cztery misternie splecione historie, opowiadane przez cztery młode kobiety. Wartka akcja i zaskakujące rozwiązania sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.
Piękny język, niemal impresjonistyczna łatwość chwytania chwili i oddawanie realiów współczesnej Polski czynią z tej powieści obraz malowany słowem. ”

Środek lata. Prószyński i S-ka, 2007
„Pewnego dnia – rzecz się dzieje w Trójmieście – znika dziewczyna. Po roku bezowocnych poszukiwań, kiedy nikt już nie wierzy w jej odnalezienie, młoda dziennikarka, Marlena, rozpoczyna własne śledztwo. Niewielka teczka dotycząca zaginionej Sylwii i kulisów sprawy okazuje się tematem rzeką, a obok pytań: jaka była naprawdę i kto ponosi winę za jej zniknięcie, uparcie powraca jeszcze jeden wątek – romansu dziewczyny z bratem. W tej błyskotliwie skonstruowanej, bogatej w obserwacje obyczajowe i świetnie napisanej historii nic nie jest jednoznaczne, zwłaszcza Sylwia, której obraz zmienia się w relacjach opisujących ją osób. Na portrecie rodziny Feyów pojawiają się rysy – wychodzą na jaw skrywane głęboko tajemnice, powracają bolesne wspomnienia i fakty z odległej przeszłości. Pytanie o winnego tragedii nie jest już najważniejsze.”
(źródło opisu i okł.: www.proszynski.pl)